45 tysięcy paczek papierosów bez banderol polskiej akcyzy skarbowej przechwycili w piątek podkarpaccy policjanci. To efekt trzech wnikliwych kontroli drogowych. Jedną z nich poprzedził karkołomny pościg po drodze E-40 za Oplem Vectrą. Pierwszy...
45 tysięcy paczek papierosów bez banderol polskiej akcyzy skarbowej przechwycili w piątek podkarpaccy policjanci. To efekt trzech wnikliwych kontroli drogowych. Jedną z nich poprzedził karkołomny pościg po drodze E-40 za Oplem Vectrą. Pierwszy przemyt ujawnili policjanci ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku. O godzinie 11.40 w Wierzawicach zatrzymali do kontroli dostawczego Mercedesa z dolnośląską rejestracją. Kierowca furgonu, mieszkaniec Jeleniej Góry, wiózł 31 980 paczek papierosów z przemytu. Trwa szacowanie strat, jakie poniósł skarb państwa z tytułu niezapłaconych podatków. Kolejne dwa przypadki miały miejsce w Łańcucie. O godzinie 13.40 patrol ruchu drogowego łańcuckiej komendy zatrzymał Mazdę 626. Kierowca, 32-letni przemyślanin, przewoził 5 tysięcy paczek papierosów nielegalnie wprowadzonych na polski obszar celny. Kilka godzin później ten sam patrol podjął próbę zatrzymania nadjeżdżającego od strony Przemyśla Opla Vectry. Kierowca zignorował sygnał podany przez policjanta, przyspieszył i odjechał. Policjanci ruszyli w pościg. Opel uciekał drogą E-40 w kierunku Rzeszowa. Kierowca nagminnie łamał przepisy - zjeżdżał na pasy ruchu przeznaczone dla jadących z przeciwka, wyprzedzał na przejściach. Chciał skręcić w boczną drogę do wsi Strażów, jednak nie opanował samochodu. Opel wjechał w zaspę. Kierowca wysiadł i uciekał dalej pieszo. Chwilę później policjanci go zatrzymali. Powodem ucieczki 31-letniego mieszkańca Bolesławca, bo to on kierował Oplem, był ładunek. W Oplu było ponad 8 tys. paczek papierosów bez polskiej akcyzy. Na zdjęciach papierosy przechwycone w Wierzawicach koło Leżajska.