Gdy kilknaście minut po północy pogotowie zawiadomiło policję o przywiezieniu rannego mężczyzny z Chrewtu k. Ustrzyk Dolnych, dyżurny wiedział, że będzie to emocjonująca noc. Kilka chwil wcześniej służby medyczne wezwane zostały na pomoc do rannego...
Gdy kilknaście minut po północy pogotowie zawiadomiło policję o przywiezieniu rannego mężczyzny z Chrewtu k. Ustrzyk Dolnych, dyżurny wiedział, że będzie to emocjonująca noc. Kilka chwil wcześniej służby medyczne wezwane zostały na pomoc do rannego podczas bójki. Zdarzenie miało miejsce w domu rodziny dobrze znanej policji. Okazało się, że 34-letni Andrzej ugodzony został nożycami krawieckimi przez swego starszego brata. Poszkodowanego przewieziono na oddział chirurgii szpitala w Ustrzykach. Rozpoznano u niego ranę kłutą brzucha i ranę ciętą w okolicy ucha. Sprawca, 36-letni Stanisław - pomimo problemów ze zdrowiem psychicznym, przeczuwał, że niebawem zjawi się policja, stąd uciekł do lasu. Jego poszukiwania trwały całą noc. Obławę na furiata prowadziło 20 funkcjonariuszy - policjantów i strażników granicznych. W działaniach brał udział także zespół lekarski pogotowia ratunkowego, bowiem poszukiwany jest wieloletnim pacjentem poradni zdrowia psychicznego. Po godzinie 10. mężczyznę zatrzymano i bezpiecznie izolowano. Sanitarką przewieziony został do Specjalistycznego Szpitala dla Nerwowo i Umysłowo Chorych w Żurawicy.