O godz. 3. w nocy policjanci z Posterunku w Zaklikowie k. Stalowej Woli postanowili zatrzymać do kontroli małego fiata, który nie mógł utrzymać poprawnego kierunku jazdy. Kierowca malucha na widok policyjnego patrolu i sygnałów do zatrzymania...
O godz. 3. w nocy policjanci z Posterunku w Zaklikowie k. Stalowej Woli postanowili zatrzymać do kontroli małego fiata, który nie mógł utrzymać poprawnego kierunku jazdy. Kierowca malucha na widok policyjnego patrolu i sygnałów do zatrzymania zdecydował jednak o ucieczce. Samochód przyspieszył i na najbliższym skrzyżowaniu ulic zderzył się z prawidłowo jadącym Fiatem 125p. Okazało się, że powody takiego zachowania kierowcy były co najmniej dwa. Maluchem jechał 16-letni Tomek z woj. lubelskiego, który nie tylko nie miał uprawnień do kierowania, ale na domiar złego był nietrzeźwy. Badanie dowiodło, że chłopiec miał 1,35 promila alkoholu w organizmie. Nikomu nic się nie stało. Młodego człowieka przekazano w nocy pod opiekę rodziny.