Do dwóch poważnych wypadków doszło wczoraj w zakładach mięsnych w Jarosławiu i w Pawłosiowie koło Jaroslawia. W obu ucierpieli pracownicy tych zakładów. Po południu w Jarosławiu mieszkaniec Biłgoraja stracił kciuk prawej ręki. Do zdarzenia doszło,...
Do dwóch poważnych wypadków doszło wczoraj w zakładach mięsnych w Jarosławiu i w Pawłosiowie koło Jaroslawia. W obu ucierpieli pracownicy tych zakładów. Po południu w Jarosławiu mieszkaniec Biłgoraja stracił kciuk prawej ręki. Do zdarzenia doszło, kiedy naprawiał maszynę paczkującą. Kicuk obcięło ostrze służące do cięcia folii. Późnym wieczorem obrażeń ciała doznał pracownik zakładów mięsnych w Pawłosiowie. Mieszkaniec Jarosławia nieostrożnie opuszczał półtuszę wieprzową z haka. Półtusza spadła na nóż, który masarz trzymał w ręku. Ostrze boleśnie zraniło go w dłoń. Mężczyzna trafił do szpitala z uszkodzonymi ścięgnami.