Aktualności

Rozebrali człowieka do naga

Data publikacji 27.05.2004

Tylko kilka dni pozostawał na wolności prowodyr bulwersującego zdarzenia, które miało swój początek w minioną sobotę o godzinie 22.30 na ul. Sandomierskiej w Dębicy. Na przystanku autobusowym o tej właśnie godzinie zatrzymało się bordowe Daewoo...

Tylko kilka dni pozostawał na wolności prowodyr bulwersującego zdarzenia, które miało swój początek w minioną sobotę o godzinie 22.30 na ul. Sandomierskiej w Dębicy. Na przystanku autobusowym o tej właśnie godzinie zatrzymało się bordowe Daewoo Tico, którym podróżowali trzej mężczyźni. Jeden z nich wysiadł z samochodu i poprosił stojącego na przystanku młodego człowieka o papierosa. Został poczęstowany i wówczas zaproponował, że chętnie podwiezie uczynnego palacza. Częstujący podziękował i odmówił. Wtedy został siłą wciągnięty na tylne siedzenie Tico. Samochód ruszył w kierunku Mielca. Po drodze mężczyzna, który prosił o papierosa, zażądał, by wciągnięty do samochodu rozebrał się do naga. Młody człowiek odmówił, wtedy siłą został rozebrany do naga. W pewnym momencie Tico zatrzymało się. Pasażerowie wypchnęli nagiego na zewnątrz i odjechali. Było to w okolicach Pustkowa. Pokrzywdzony próbował zatrzymywać nadjeżdżające pojazdy, jeden z nich zatrzymał się. Kierowca powiadomił policję. Pokrzywdzony nie pamiętał numerów rejestracyjnych Tico, zapamiętał natomiast twarz najbardziej agresywnego z trójki mężczyzn. Policjanci z Dębicy we współpracy z mielecką policją wytypowali mężczyznę, który mógł mieć związek z tym zdarzeniem. We wtorek został zatrzymany, a wczoraj Sąd Rejonowy w Dębicy zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Aresztowany ma 23 lata, jest mieszkańcem powiatu mieleckiego. Prokurator zarzuca mu rozbój i pozbawienie wolności człowieka. Trwają intensywne poszukiwania pozostałych dwóch sprawców.
Powrót na górę strony