Sceny rodem z filmu kryminalnego rozegrały się dzisiejszej nocy na ulicach Stalowej Woli. Około godz. 3,50 policyjny patrol zamierzał skontrolować na ul. Okulickiego jadącego Poloneza. Samochód jednak nie zatrzymał się, a kierowca rozpoczął...
Sceny rodem z filmu kryminalnego rozegrały się dzisiejszej nocy na ulicach Stalowej Woli. Około godz. 3,50 policyjny patrol zamierzał skontrolować na ul. Okulickiego jadącego Poloneza. Samochód jednak nie zatrzymał się, a kierowca rozpoczął szaleńczą ucieczkę. Gdy po chwili zorientował się, że radiowóz jedzie tuż za nim postanowił desperacko się ratować i wyskoczył z pędzącego Poloneza. Mężczyzna zaczął uciekać pomiędzy bloki osiedlowe. Rozpędzony samochód przejechał kilkanaście metrów i uderzył w metalowe ogrodzenie. Uciekającego człowieka policjanci zatrzymali w pościgu. Okazało się, że policji chciał uniknąć 24-letni Piotr M. z Warszawy, który chwilę wcześniej ukradł samochód z przyblokowego parkingu. Pomimo młodego wieku zatrzymany mężczyzna jest dobrze znany policji. Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się KPP w Stalowej Woli.