Wczoraj kilkanaście minut po godz. 21. mieszkańcy przygranicznej Huty Kryształowej w pow. lubaczowskim zaalarmowali Państową Straż Pożarną o duszącym zapachu, który dochodził z kierunku granicy państwa. Na miejsce skierowano natychmiast jednostki...
Wczoraj kilkanaście minut po godz. 21. mieszkańcy przygranicznej Huty Kryształowej w pow. lubaczowskim zaalarmowali Państową Straż Pożarną o duszącym zapachu, który dochodził z kierunku granicy państwa. Na miejsce skierowano natychmiast jednostki straży i policję. Powołany przez starostę lubaczowskiego sztab kryzysowy zdecydował o ewakuacji mieszkańców wsi. Komendant Powiatowy Policji w trybie alarmowym wezwał podległych funkcjonariuszy i przeprowadził ewakuację ludzi. Hutę Kryształową zamieszkuje 17 rodzin, wśród nich również rodziny z małymi dziećmi. W nocy przewieziono do budynku szkoły podstawowej w sąsiedniej Baszni Dolnej 51 osób. Matkę z trzytygodniowym niemowlęciem przetransportowano do szpitala w Lubaczowie. Nad utrzymaniem porządku w ewakuowanej miejscowości pracowali całą noc policjanci. Rano mieszkańcy Huty Kryształowej wrócili do domów ponieważ po opadach deszczu zapach siarkowodoru ustąpił. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną duszącego zapachu jest pożar szybu w nieczynnej kopalni siarki na Ukrainie w pobliżu granicy.