Prawie 11 godzin trwały poszukiwania 7-letniej dziewczynki i jej 48-letniego ojca, mieszkańców Bystrzycy w powiecie ropczycko-sędziszowskim. Około godziny 18. mieszkanka Bystrzyca zawiadomiła policję o zaginięciu córki i męża. Powiedziała, że mąż...
Prawie 11 godzin trwały poszukiwania 7-letniej dziewczynki i jej 48-letniego ojca, mieszkańców Bystrzycy w powiecie ropczycko-sędziszowskim. Około godziny 18. mieszkanka Bystrzyca zawiadomiła policję o zaginięciu córki i męża. Powiedziała, że mąż wybrał się z córką na spacer do pobliskiego lasu. Dodała, że był pod wpływem alkoholu. Próbowała na własną rękę, z pomocą sąsiadów i krewnych odnaleźć zaginionych, jednak daremnie. W Komendzie Powiatowej Policji w Ropczycach ogłoszony został alarm. Do poszukiwań zaangażowano 20 policjantów, psa, akcję wspomagali też strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej i czterej strażacy Państwowej Straży Pożarnej z Ropczyc. Oprócz akcji w lesie policjanci rozpytywali mieszkańców Bystrzycy i dzięki temu udało się ustalić, że zaginieni widziani byli w ogrodzie mężczyzny, który mieszka w Bystrzycy. Informacja potwierdziła się - poszukiwani spali we wskazanym domu. Zostali odnalezieni dziś o 4.45 nad ranem.