Była godzina 9.35, kiedy dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie odebrał informację z Urzędu Pocztowego, zlokalizowanego na parterze bloku przy ul. Starzyńskiego, że z paczki adresowanej do mieszkańca Rzeszowa dobiega wyraźne tykanie. Na...
Była godzina 9.35, kiedy dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie odebrał informację z Urzędu Pocztowego, zlokalizowanego na parterze bloku przy ul. Starzyńskiego, że z paczki adresowanej do mieszkańca Rzeszowa dobiega wyraźne tykanie. Na miejsce natychmiast przybyli policjanci z grupy minersko-pirotechnicznej Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego. Pracownicy poczty skontaktowali się z adresatem przesyłki, który stwierdził, że oczekuje paczki z telefonem komórkowym. Nadawca także potwierdził, że wysyłał do Rzeszowa komórkę. Ustalenia te sprawiły, że nie ewakuowano mieszkańców bloku. W paczce rzeczywiście był telefon komórkowy.