Ponad dwie godziny trwała w sobotę przerwa w ruchu na szlaku kolejowym Lubaczów - Horyniec. Powodem utrunień była nieostrożność traktorzysty, który wjechał pod pociąg towarowy. Nikomu jednak nic się nie stało. Kolizja miała miejsce na niestrzeżonym...
Ponad dwie godziny trwała w sobotę przerwa w ruchu na szlaku kolejowym Lubaczów - Horyniec. Powodem utrunień była nieostrożność traktorzysty, który wjechał pod pociąg towarowy. Nikomu jednak nic się nie stało. Kolizja miała miejsce na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w m. Horyniec Ruda. Ok. godz. 12,45 Ursus C-360, którym kierował 42-letni Stanisław O. z pow. lubaczowskiego, zderzył się z pociągiem towarowym relacji Munina - Werchrata. Traktorzysta nie zachował ostożności i wjechał na przejazd bezpośrednio przed zbliżajacym się pociągiem. Skutkiem zderzenia są uszkodzenia ciągnika i lokomotywy. Traktorzysta jak i maszynista byli trzeźwi.