Kilkudziesięciu ratowników od wczoraj poszukuje 36-letniego mężczyzny, który zaginął w rejonie pogranicza polsko-ukraińskiego w miejscowości Nowe Sady (powiat przemyski). W akcję zaangażowani są policjanci, strażacy, funkcjonariusze Straży...
Kilkudziesięciu ratowników od wczoraj poszukuje 36-letniego mężczyzny, który zaginął w rejonie pogranicza polsko-ukraińskiego w miejscowości Nowe Sady (powiat przemyski). W akcję zaangażowani są policjanci, strażacy, funkcjonariusze Straży Granicznej, dziś przed południem dołączyli do nich wolontariusze ze Stowarzyszenia Storat w Rzeszowie. Zaginiony wyszedł z domu swego ojca w Nowych Sadach we wtorek, 14 bm. około godziny 17. Policja przyjęła zgłoszenie o zaginięciu wczoraj w południe. Poszukiwany mężczyzna wygląda na 30 lat, ma 180 cm wzrostu, jest szczupły, ma czarne, lekko szpakowate włosy. Miał na sobie popielatą koszulkę polo z krótkim rękawem, jasnobeżowe spodnie i skórzane sandały. Mężczyzna cierpi na zaniki pamięci!zna cierpi na zaniki pamięci!Wszyscy, którzy mogliby pomóc w odnalezieniu zaginionego, proszeni są o kontakt z alarmowym numerem telefonu 997.Z ostatniej chwili - dziś przed południem policjanci odnaleźli zaginionego mężczyznę.Zaginiony przebywał w opuszczonej szopie w Nowych Sadach. Odnalazła go tyraliera ratowników, wśród których byli też jego najbliżsi.