Środa zapisuje się w policyjnych statystykach jako dzień wypadków drogowych, w których uczestniczyły kobiety. Najtragiczniejszy wydarzył się przed południem w Jabłonicy Polskiej koło Brzozowa (zginęła 37-letnia kierująca Oplem...
Środa zapisuje się w policyjnych statystykach jako dzień wypadków drogowych, w których uczestniczyły kobiety. Najtragiczniejszy wydarzył się przed południem w Jabłonicy Polskiej koło Brzozowa (zginęła 37-letnia kierująca Oplem Kadettem, więcej o tym zdarzeniu - kliknij).
O godzinie 7.30 w Cząstkowicach w powiecie jarosławskim 52-letnia kobieta, kierująca Fordem Fiestą, na łuku drogi straciła panowanie nad samochodem, zjechała na lewy pas i zderzyła się czołowo z nadjeżdżającym z przeciwka Hyundaiem, którym kierował mieszkaniec powiatu jarosławskiego. W wypadku ranny został pasażer Hyundaia, 47-letni mężczyzna. Kierująca Fordem, mieszkanka województwa lubelskiego, po zaopatrzeniu powierzchownych zranień wróciła do domu.
Dwadzieścia minut później w Woli Korzenieckiej koło Birczy (powiat przemyski) 39-letnia kierująca Daewoo Tico na łuku drogi zjechała na przeciwny pas ruchu i zderzyła się czołowo z Ładą, którą kierował 76-letni mężczyzna. Obrażenia odniosła kierująca Tico, jej mąż i dwoje nieletnich dzieci, ranny jest także kierowca Łady. Wszyscy przewiezieni zostali do szpitali.
O godzinie 9.15 na ul. Biłgorajskiej w Krzeszowie (powiat niżański) kierująca Volkswagenem Golfem 29-letnia kobieta potrąciła 65-letnią rowerzystkę. Kierująca uderzyła w rower skręcając w prawo - nie ustąpiła rowerzystce pierwszeństwa przejazdu. Potrącona kobieta trafiła na obserwację do szpitala.