Ubiegłej doby na drogach regionu w wypadkach zginęły trzy osoby. Do tragicznego wypadku drogowego doszło wczoraj po południu w Kołaczycach, w powiecie jasielskim. Wstępne ustalenia wskazują, że kierowca Tira nie zdążył...
Ubiegłej doby na drogach regionu w wypadkach zginęły trzy osoby. Do tragicznego wypadku drogowego doszło wczoraj po południu w Kołaczycach, w powiecie jasielskim. Wstępne ustalenia wskazują, że kierowca Tira nie zdążył wyhamować przed poprzedzającym go Starem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z Oplem Corsą. W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł 39-letni kierowca Opla. Jadąca z nim 35-letnia pasażerka trafiła do szpitala. Inny dramat wydarzył się wieczorem w Bolestraszycach koło Przemyśla. Kierowca Poloneza potrącił mężczyznę, który szedł jezdnią. 54-letni pieszy zginął na miejscu. W Dębicy przed godziną 18. ciężarowy Man wjechał w Opla Astrę. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulicy Krakowskiej z krajową 4. Najprawdopodobniej kierowca Mana, który jechał od Rzeszowa w kierunku Tarnowa nie zatrzymał się na czerwonym świetle. Wtedy zderzył się z wjeżdżającym na skrzyżowanie Oplem. Kierująca samochodem osobowym w stanie nieprzytomnym została przewieziona do szpitala. Chwilę później 31-letnia kobieta zmarła. Jej pasażerowie, 7-letnia dziewczynka i 5-letni chłopiec przebywają w szpitalu.