Dwanaścioro pieszych zginęło od początku grudnia na podkarpackich drogach, kilkudziesięcioro zostało rannych. To wyjątkowo tragiczny bilans. Miniona doba to kolejne wypadki z udziałem przechodniów: Przed południem w Duńkowiczkach koło Przemyśla...
Dwanaścioro pieszych zginęło od początku grudnia na podkarpackich drogach, kilkudziesięcioro zostało rannych. To wyjątkowo tragiczny bilans. Miniona doba to kolejne wypadki z udziałem przechodniów:
Przed południem w Duńkowiczkach koło Przemyśla kierowca Seata Cordoby, mieszkaniec Przemyśla (65 lat) potrącił mężczyznę, który przechodził przez jezdnię. Pieszy z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.
Na ul. Ofiar Katynia w Rzeszowie nieustalony dotąd kierowca samochodu osobowego potrącił przechodzace przez przejście dwie trzynastoletnie dziewczynki. Kierujący uciekł. Dziewczynki, po zaopatrzeniu powierzchownych obrażeń, wróciły do domu.
Policja zwraca się z apelem do wszystkich użytkowników dróg - wypadki z udziałem pieszych najczęściej kończą się tragicznie! Niestety, bardzo często zdarzenia te powodują sami piesi. Najczęstsze ich błędy to przechodzenie, często przebieganie przez jezdnię w niebezpiecznych sytuacjach, chodzenie nieprawidłową stroną drogi, wkraczanie na jezdnię bezpośrednio przed nadjeżdający pojazd. Piesi z wyjątkową niechęcią traktują elementy odblaskowe, małe emblematy, które ratują życie i zdrowie. Warto ich używać, zwłaszcza poza miastem, na nieoświetlonych drogach.