Kilkunastu minut od zawiadomienia potrzebowali policjanci Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej w Przemyślu, by ująć 37-letnią złodziejkę narodowości cygańskiej i znaleźć skradzione kilka chwil wcześniej rzeczy. Cyganka w poszukiwaniu łupu trafiła na...
Kilkunastu minut od zawiadomienia potrzebowali policjanci Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej w Przemyślu, by ująć 37-letnią złodziejkę narodowości cygańskiej i znaleźć skradzione kilka chwil wcześniej rzeczy. Cyganka w poszukiwaniu łupu trafiła na ul. Żwirki i Wigury i weszła do jednego z domów. Właścicielka była akurat w piwnicy. Kiedy wróciła, spotkała w przedpokoju Cygankę. Ta poprosiła o pieniądze na jedzenie, ze łzami w oczach próbowała wyprosić datek. Kobieta odmówiła, Cyganka wyszła. Właścicielka szybko zorientowała się, że niezapowiedziany gość zabrał jej portfel i telefon komórkowy. Chwilę później policjanci zatrzymali Cygankę, a telefon, portfel z kartami płatniczymi i złoty łańcuszek oddali właścicielce.