Dzień Kobiet okazał się prawdziwym pechem dla 42-letniego Marka z Tarnobrzega, który od siedmiu lat ukrywał się przed swoimi dziećmi. Mężczyzna od 1998 roku poszukiwany był przez policję na podstawie listu gończego za niepłacenie alimentów....
Dzień Kobiet okazał się prawdziwym pechem dla 42-letniego Marka z Tarnobrzega, który od siedmiu lat ukrywał się przed swoimi dziećmi. Mężczyzna od 1998 roku poszukiwany był przez policję na podstawie listu gończego za niepłacenie alimentów. Ustalenia tarnobrzeskiej policji prowadziły za granicę kraju, gdzie przed laty wyjechał niefrasobliwy ojciec. Swym najbliższym zalegał już ponad 50 tys. zł alimentów. Dwa dni temu mężczyzna ze swoją konkubiną przyleciał do Polski samolotem z Hiszpanii. Zatrzymał się u swej siostry. Wczoraj natomiast przybył do Wydziału Komunikacji w Tarnobrzegu bowiem postanowił złożyć wniosek o wydanie nowego prawa jazdy. Poprosił o wysłanie dokumentu do Hiszpanii ponieważ zaplanował powrót już w najbliższą sobotę. Tarnobrzescy policjanci byli jednak czujni i wykorzystali skrupulatnie przyjazd poszukiwanego. Mężczyznę zatrzymano do dyspozycji prokuratora. Radość z powrotu tatusia wykazały także dzieci.