Sceny rodem z filmowej burleski rozegrały się wczoraj przed południem na skrzyżowaniu ulic 3 Maja i Mickiewicza w Nisku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że początkiem toku nieszczęść był starszy rowerzysta, który wymusił pierwszeństwo na...
Sceny rodem z filmowej burleski rozegrały się wczoraj przed południem na skrzyżowaniu ulic 3 Maja i Mickiewicza w Nisku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że początkiem toku nieszczęść był starszy rowerzysta, który wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu. 78-letni rowerzysta zajechał drogę Maluchowi i uderzył w jego bok. Kierowca Fiata, chcąc uniknąć zderzenia, wykonał gwałtowny manewr i zjechał na chodnik. Rozpędzony samochód uderzył z kolei w opartą drabinę, na której stał 58-letni mężczyzna, pracujący przy montażu elementu ściennego. Auto przewróciło drabinę, a stojący na niej człowiek upadł na chodnik.Bilans wydarzenia to ranny mężczyzna z drabiny ( ma złamaną kość pięty ) oraz poważnie ranny rowerzysta ( złamania kości skroniowej i żeber ). Uszkodzony został również Maluch, zniszczony rower, a także połamana została drabina. Wszyscy uczestnicy zadarzenia byli trzeźwi.Dokładną chronologię wypadku ustali dochodzenie prowadzone przez KPP w Nisku.