Wczoraj późnym popołudniem policjanci Posterunku Policji w Jeżowem (powiat niżański) patrolowali podległy rejon. We wsi Nowy Nart zauważyli motocykl Honda, o tyle dla policjantów intrygujacy, że nie miał tablicy rejestracyjnej, a ponadto pasażer...
Wczoraj późnym popołudniem policjanci Posterunku Policji w Jeżowem (powiat niżański) patrolowali podległy rejon. We wsi Nowy Nart zauważyli motocykl Honda, o tyle dla policjantów intrygujacy, że nie miał tablicy rejestracyjnej, a ponadto pasażer tego jednośladu jechał bez hełmu ochronnego. Policjant przez otwarte okno radiowozu dał wyraźny znak motocykliście, by zatrzymał pojazd. Kierowca jednośladu przyspieszył i chcąc ominąć policyjną, oznakowaną skodę felicję otarł się o jej prawy bok, co spowodowało uszkodzenie powłoki lakierniczej służbowego samochodu.Policjanci zatrzymali motocyklistę, 25-letniego mieszkańca powiatu stalowowolskiego. Lista jego "grzechów" jest dość długa: nie ma uprawnień do kierowania motocyklem, motocykl nie jest zarejestrowany ani ubezpieczony, właściciel sprowadził go z Niemiec w ub. roku i do dziś nie uiścił opłat celnych, wreszcie stan, w jakim kierował hondą: miał ponad 3,2 promila alkoholu! Pijany był także pasażer motocykla, 23-letni mężczyzna.