Sąd Rejonowy w Stalowej Woli aresztował tymczasowo 21-letniego Adama K., który dopuścił się w ostatnich miesiącach dwóch poważnych kradzieży na terenie miasta. Najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Służba kryminalna stalowowolskiej...
Sąd Rejonowy w Stalowej Woli aresztował tymczasowo 21-letniego Adama K., który dopuścił się w ostatnich miesiącach dwóch poważnych kradzieży na terenie miasta. Najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Służba kryminalna stalowowolskiej policji zatrzymała Adama K. po ostatniej kradzieży w sklepie Aldik. 13 maja br. mężczyzna ukradł z kasy pancernej sklepu 27 tys. zł.Złodziej podstępem pozostał w sklepie po jego zamknięciu. Ukrył się na zapleczu i po wyjściu pracowników odnalazł klucze do sejfu, z którego zabrał pieniądze. Chwilę później wyszedł przez okno.Adam K. okazał się również sprawcą kradzieży z końca grudnia ubiegłego roku. W Stalowej Woli okradziono wtedy dom jednego z przedsiębiorców. Złodziej wykorzystał niezamknięte drzwi i z mieszkania zabrał metalową kasetkę, w której była znaczna kwota pieniędzy. Poszkodowany biznesmen zatrudnił do wykrycia sprawy także detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Działania detektywa, pomimo szeroko zakrojonych ustaleń, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Wytypowany przez firmę detektywistyczną sprawca rzeczywiście nie miał z przestępstwem nic wspólngeo. Sprawę wyjaśniło ostatecznie policyjne śledztwo. Po zatrzymaniu złodzieja okazało się, że kilka miesięcy temu, gdy zabrał pieniądze z domu biznesmena, natychmiast je wydatkował. Za złodziejski łup kupił mieszkanie, a kilkadziesiąt tysięcy przegrał w automatach i na zakładach bukmacherskich. Pewną kwotę przeznaczył na sprzęt RTV oraz wpłacił na konto.Pieniądze się jednak szybko skończyły i stąd kolejna kradzież, tym razem w sklepie.W obliczu policyjnych ustaleń Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. Śledztwo trwa. Informacji prasowych udziela asp. Andrzej Walczyna tel. 0 695 180 123.