Policja zatrzymała 14 najbardziej krewkich chuliganów, którzy wywołali awanturę na sobotnim meczu piłkarskim Wisłoki Dębica i Igloopolu Dębica. Trzech pracowników ochrony, zaatakowanych przez pseudokibiców w czasie imprezy, zostało rannych -...
Policja zatrzymała 14 najbardziej krewkich chuliganów, którzy wywołali awanturę na sobotnim meczu piłkarskim Wisłoki Dębica i Igloopolu Dębica. Trzech pracowników ochrony, zaatakowanych przez pseudokibiców w czasie imprezy, zostało rannych - jeden z nich ma złamaną szczękę.Interwencja policji nastąpiła około godz. 18,20, gdy kibice zasiadający po przeciwnych stronach płyty boiska wyłamali przęsła ogrodzenia i wtargnęli na murawę. Awanturnicy zaatakowali pracowników ochrony. Policjanci, którzy wkroczyli do stłumienia bijatyki zostali obrzuceni racami i kamieniami. Funkcjonariusze oddali salwy ostrzegawcze ze strzelb gładkolufowych z aminicją gumową.Policja zatrzymała 14 awanturników, wśród nich jest 2 sprawców pobicia pracowników ochrony. Zatrzymany został również chuligan, który uszkodził policyjnego Poloneza.Rannego pracownika ochrony, u którego wstępnie zdiagnozowano podejrzenie złamania szczęki, przewieziono do szpitala w Rzeszowie. Dochodzenie w sprawie burdy chuligańskiej podczas meczu prowadzi KPP w Dębicy.