Niemal codziennie ofirami wypadków drogowych są małe dzieci. Często przyczyny tych nieszczęść leżą po stronie rodziców czy opiekunów, którzy nie dbają należycie o bezpieczeństwo maluchów w pobliżu dróg: w piątek po południu na ul. Przemyskiej w...
Niemal codziennie ofirami wypadków drogowych są małe dzieci. Często przyczyny tych nieszczęść leżą po stronie rodziców czy opiekunów, którzy nie dbają należycie o bezpieczeństwo maluchów w pobliżu dróg:
w piątek po południu na ul. Przemyskiej w Dubiecku ucierpiał 7-letni chłopczyk, który potrącony został przez Renault Megane. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko wtargnęło na jezdnię. Maluch doznał urazów głowy i ogólnych potłuczeń. Ranne dziecko przetransportowane zostało śmigłowcem do szpitala wojewódzkiego w Rzeszowie.
podobny wypadek miał miejsce w sobotę około godz. 17,55 w Ujeznej k. Przeworska. 7-letni rowerzysta wyjechał nieostrożnie z posesji na drogę publiczną i potrącony został przez Żuka. Dziecko doznało stłuczenia głowy i przewiezione zostało do szpitala w Przeworsku.