Już trzeci dzień trwa realizacja policyjnej akcji przeciwko producentom i handlarzom narkotyków na Podkarpaciu i w województwie małopolskim. Kolejny raz policja uderzyła w środowisko przestępcze zajmujące się dystrybucją białej...
Już trzeci dzień trwa realizacja policyjnej akcji przeciwko producentom i handlarzom narkotyków na Podkarpaciu i w województwie małopolskim. Kolejny raz policja uderzyła w środowisko przestępcze zajmujące się dystrybucją białej śmierci.Funkcjonariusze Rzeszowskiego Zarządu Terenowego CBŚ wspólnie z rzeszowskimi antyterrorystami przeprowadzili skoordynowaną akcję, która wymierzona była przeciwko dilerom przed zbliżającymi się wakacjami. W działaniach wzięło udział ponad 70 policjantów i dwa psy. Uderzenie w przestępczy świat narkobiznesu jest konsekwencją wcześniejszych ustaleń policji. Żmudna praca operacyjna, która trwała od jesieni ubiegłego roku przyniosła oczekiwane skutki. Rzeszowskie śledztwo, w kórym pomagali funkcjonariusze z Krakowa i kilku podkarpackich powiatów pozwoliło wkroczyć policji do mieszkań producentów i handlarzy narkotyków. Podczas przeszukań policjanci znaleźli blisko kilogram środków odurzających. Wartość czarnorynkową wstępnie oszacowano na blisko 100. tysięcy złotych. W ręce policji wpadły także małe woreczki z zamknięciem strunowym, przeznaczone do pakowane pojedynczych porcji. Z ustaleń wynika, że grupa działała od dwóch lat. W tym czasie wprowadziła do obrotu znaczne ilości amfetaminy, kokainy, marihuany oraz tabletek ekstazy. Przestępcy zmonopolizowali niemal cały południowy region. Grupa zapewniła sobie stałe dostawy narkotyków z różnych źródeł i zorganizowała sprawną sieć handlarzy. Osoby te zaopatrywały się w hurtowe ilości narkotyków od liderów mieszkających na terenie krakowa. Dilerzy organizowali nielegalny rynek w miejscach zamieszkania. Sprzedawali narkotyki w szkołach i dyskotekach całego regionu, a także sąsiednich województwach. Dilerzy posiadali stały dostęp do każdej ilości środków, co zapwniało im płynność na rynku. Rezultaty działań to przedstawienie zarzutów o popełnienie przestępstwa 16 podejrzanym osobom, w wieku od 18 do 46 lat. Pięciu młodzieńców mieszka na Podkarpaciu, pozostali są mieszkańcami województwa małopolskiego. Wśród nich znaleźli się mężczyźni, którzy są wiązani z przygotowaniem do uruchomienia nielegalnego laboratorium amfetaminowego za wschodnią granicą. Trwa intensywne śledztwo w tej sprawie. Policja przewiduje dalsze zatrzymania przestępców. "Trzęsienie ziemi" wśród dilerów zniweczyło ich plany dystrybucji narkotyków na najbliższe wakacje.
