Tylko wczoraj doszło na Podkarpaciu do dwóch wypadków przy pracach na roli. Jeden zakończył się tragicznie. O godzinie 10 na polach w Tyrawie Wołoskiej koło Sanoka zginął 42-letni mieszkaniec tej wsi. Mężczyzna kierował ursusem C-330. Podjeżdżając...
Tylko wczoraj doszło na Podkarpaciu do dwóch wypadków przy pracach na roli. Jeden zakończył się tragicznie.
O godzinie 10 na polach w Tyrawie Wołoskiej koło Sanoka zginął 42-letni mieszkaniec tej wsi. Mężczyzna kierował ursusem C-330. Podjeżdżając pod strome wzniesienie ciągnik przewrócił się i przygniótł traktorzystę. Obrażenia okazały się śmiertelne.
Kwadrans przed godziną 14 w Dzierdziówce (powiat stalowowolski) kierujący traktorem 79-letni mężczyzna tak niefortunnie wjechał na skarpę, że ciągnik przewrócił się. Mężczyzna został przygnieciony, doznał obrażeń. Przebywa w tej chwili w szpitalu.
Nie wiadomo na razie, czy kierujący spożywali wcześniej alkohol, wyjasnią to dochodzenia.Policja apeluje o ostrożność podczas prac polowych - uważajmy przy obsłudze maszyn i urządzeń. Te przestrogi warto przekazywać osobom starszym, które często wykonują takie prace. Pamiętajmy też, by nie dopuszczać do pomocy w tych robotach dzieci!