Młodzieńcza brawura i alkohol to główne przyczyny dramatów drogowych, które miały miejsce ostatniej nocy na Podkarpaciu. W wypadkach zginęło trzech młodych ludzi: około godz. 2,20 w podrzeszowskiej Futomie zginął 22-letni mężczyzna. Z...
Młodzieńcza brawura i alkohol to główne przyczyny dramatów drogowych, które miały miejsce ostatniej nocy na Podkarpaciu. W wypadkach zginęło trzech młodych ludzi:
około godz. 2,20 w podrzeszowskiej Futomie zginął 22-letni mężczyzna. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że wpadł pod tylne koło rolniczego ciągnika C-330. Wypadek miał miejsce podczas spotkania towarzyskiego przy ognisku. Młodzi ludzie uruchomili w nocy ciągnik bez zgody właściciela i w pięciu wsiedli na maszynę. W czasie brawurowej jazdy na belce podnośnika stało trzech mężczyzn. Podczas "slalomu" tylne koło zaczepiło mężczyznę stojącego z lewej strony i wciągnęło pod błotnik. Człowiek zginął na miejscu. Kierujący traktorem, po zatrzymaniu przez policję, miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Dochodzenie prowadzi Sekcja Ruchu Drogowego KMP w Rzeszowie,
o godz. 2,25 w Tryńczy w pow. przeworskim potrącony został 17-letni chłopiec, który zmarł na miejscu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nastolatek leżał na jezdni i przejechany został przez Poloneza, którym kierował 22-letni mieszkaniec pow. przeworskiego. Kierowca samochodu był trzeźwy. Nad wyjaśnieniem okoliczności wypadku pracują policjanci z Komisariatu w Sieniawie,
o godz. 4,10 w miejscowości Miękisz Nowy w pow. jarosławskim zginął 23-letni mieszkaniec tego powiatu. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że młody człowiek, kierujący małym fiatem, na łuku drogi zjechał na lewą stronę do rowu i uderzył w betonowy przepust. Dochodzenie prowadzi Komisariat w Radymnie,