Niebywale zaskoczeni byli jarosławscy policjanci, gdy ostatniej nocy zatrzymali do kontroli drogowej małego fiata. Zdarzenie miało miejsce tuż po godzinie 23. na ulicy Zwierzynieckiej w Jarosławiu. Za kierownicą samochodu siedział mały chłopiec, a...
Niebywale zaskoczeni byli jarosławscy policjanci, gdy ostatniej nocy zatrzymali do kontroli drogowej małego fiata. Zdarzenie miało miejsce tuż po godzinie 23. na ulicy Zwierzynieckiej w Jarosławiu. Za kierownicą samochodu siedział mały chłopiec, a obok niego pijany ojciec. Badanie alkomatem wykazało u lekkomyślnego ojca, 33-letniego Piotra, ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 11-letni Eryk wiózł tatę do domu. Do przejechania pozostało mu jeszcze około 3 kilometry.Za dopuszczenie do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej przez osobę nie mającą wymaganych uprawnień, lekkomyślny ojciec odpowie przed sądem.