W piątek padł tegoroczny rekord jeśli idzie o liczbę zatrzymanych nietrzeźwych kierowców - w piątek podkarpaccy policjanci uniemożliwili dalszą jazdę 53 pijanym kierowcom. Pijani kierowcy spowodowali też 4 wypadki, w których cierpieli przypadkowi...
W piątek padł tegoroczny rekord jeśli idzie o liczbę zatrzymanych nietrzeźwych kierowców - w piątek podkarpaccy policjanci uniemożliwili dalszą jazdę 53 pijanym kierowcom. Pijani kierowcy spowodowali też 4 wypadki, w których cierpieli przypadkowi ludzie:
W sobotę tuż po północy w Grębowie w powiecie tarnobrzeskim 17-letni Sebastian, kierujący audi na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem. Audi zjechało do rowu, uderzyło w ogrodzenie, potem w słup telefoniczny. Poważnych obrażeń doznał w tym wypadku jeden z pasażerów audi, 21-letni mężczyzna. Kierowca i drugi pasażer (19-latek) zostali lekko ranni. Okazało się, że sprawca wypadku był pijany, poza tym nie ma jeszcze prawa jazdy.
Kilka godzin później, na przejściu granicznym w Krościenku (powiat bieszczadzki) nietrzeźwy kierowca volkswagena passata, 16-letni Łukasz, uderzył w tył opla astry, który oczekiwał na odprawę graniczną. Opel najechał z kolei na tył poprzedzającego go passata. Sprawca tej kolizji miał 2,11 promila alkoholu w organimzie. Prawa jazdy też jeszcze nie ma.
W sobotę około godziny 14 na ul. Betleja w Jedliczu kierowca fiata 126p skręcając w lewo wymusił pierwszeństwo na nadjeżdżającym z przeciwka oplu omega. Samochody zderzyły się. Ranny został sprawca, 66-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego, z licznymi złamaniami trafił do szpitala. Alkomat wskazał u niego ponad 0,6 promila alkoholu.
Wczoraj wieczorem w Brzyskiej Woli koło Leżajska 17-letni motocyklista nie opanował jednośladu na łuku drogi i wpadł do rowu. On i jego 15-letni pasażer (obaj mieszkają w Brzyskiej Woli) zostali ranni i przebywają w szpitalu. Motocyklista miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.