Ponad 1 promil alkoholu w organizmie miał 15-letni Sebastian z pow. brzozowskiego, który wczoraj pod wieczór spowodował kolizję na drodze w Domaradzu k. Brzozowa. Jego znajoma, 24-letnia Beata, która namówiła go do jazdy samochodem miała ponad 2...
Ponad 1 promil alkoholu w organizmie miał 15-letni Sebastian z pow. brzozowskiego, który wczoraj pod wieczór spowodował kolizję na drodze w Domaradzu k. Brzozowa. Jego znajoma, 24-letnia Beata, która namówiła go do jazdy samochodem miała ponad 2 promile. Około godz. 17,20 na drodze wojewódzkiej mały fiat, którym kierował Sebastian wjechał w tył Citroena Berlingo. Doszło do uszkodzenia pojazdów. Gdy wezwano policję okazało się, że sprawca kolizji to chłopiec, który nie tylko nie ma uprawnień do kierowania samochodem, ale przede wszystkim jest pijany. Samochód należał do Beaty, jednak ona nie była w stanie kierować. Próbowała nieco wcześniej, ale gdy wjechała do rowu zrezygnowała z dalszej jazdy. Za kierownicą usiadł wtedy Sebastian. Jednak i on nie pojechał daleko. Chłopiec pił alkohol ze swoją znajomą. Za rozpijanie małoletniego grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Nad wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia pracuje KPP w Brzozowie.