Bili, kradli, zastraszali, grozili. Z przestępstw, przede wszystkim rozbojów i wymuszeń, popełnianych na swych kolegach, uczynili sobie źródło systematycznego dochodu. Działali kilka miesięcy. Udało im się skutecznie zastraszyć swe ofiary. Te...
Bili, kradli, zastraszali, grozili. Z przestępstw, przede wszystkim rozbojów i wymuszeń, popełnianych na swych kolegach, uczynili sobie źródło systematycznego dochodu. Działali kilka miesięcy. Udało im się skutecznie zastraszyć swe ofiary. Te zdarzenia (policja udokumentowała ich już kilkanaście) rozgrywały się w Zespole Placówek Oświatowo-Wychowawczych w Budziwoju pod Rzeszowem. Od pewnego czasu dyskretnie badali sprawę policjanci z Komisariatu Policji w Tyczynie. Gromadzili dowody przetępczej działalności dwóch wychowanków tej placówki, 17-letnich Mirosława i Łukasza. Wczoraj obaj zostali zatrzymani przez policjantów z Tyczyna, usłyszeli zarzuty. Są już pierwsze efekty tego dochodzenia - Mirosław został tymczasowo aresztowany przez sąd, a Łukasz pozostaje pod dozorem policji. Policjanci z Tyczyna przewidują, że lista zarzutów wobec obu może się wydłużyć.