Aktualności

Policja czekała pod domem

Data publikacji 16.12.2005

Nie stawiał oporu, dobrze wiedział dlaczego policjanci weszli do domu, gdy tylko zamknął za sobą drzwi. Po kilku dniach ukrywania się przed policją, dziś 25-letni mężczyzna wrócił do rodzinnego domu. Czekali na niego policjanci ponieważ był jednym...

Nie stawiał oporu, dobrze wiedział dlaczego policjanci weszli do domu, gdy tylko zamknął za sobą drzwi. Po kilku dniach ukrywania się przed policją, dziś 25-letni mężczyzna wrócił do rodzinnego domu. Czekali na niego policjanci ponieważ był jednym ze sprawców nocnego napadu na starszą kobietę w Zaklikowie. Pełna grozy sceneria miała miejsce nocą z niedzieli na poniedziałek w Zaklikowie pod Stalową Wolą, gdzie bandyci wyważyli drzwi i wtargnęli do samotnie mieszkającej kobiety. Grozili wyrwanej ze snu ofierze z żądaniem pieniędzy. Zrabowali kilkaset złotych i uciekli. Poszukiwania napastników zakończyły się pełnym sukcesem. Wczoraj stalowowolska policja zatrzymała pierwszego z napastników, 21-letniego mężczyznę, który ostatnią noc spędził już w policyjnym areszcie. Dziś będzie doprowadzony do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Drugi ze sprawców ukrywał się przed policją. Przed południem wrócił jednak do domu, gdzie czekała na niego policja. W zatrzymaniu podejrzanego udział brali także funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w w Rzeszowie. Policja będzie wnosić o jego tymczasowe aresztowanie. Śledztwo pod nadzorem prokuratury prowadzi KPP w Stalowej Woli. O napadzie więcej. 
Powrót na górę strony