Aktualności

Bezdomny próbował zasztyletować kolegę

Data publikacji 22.01.2006

Zarzut usiłowania zabójstwa będzie przedstawiony 33-letniemu Pawłowi K., który w nocy próbował zasztyletować swego kolegę na spotkaniu towarzyskim. Ranionego nożem w klatkę piersiową mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie lekarze walczą o jego...

Zarzut usiłowania zabójstwa będzie przedstawiony 33-letniemu Pawłowi K., który w nocy próbował zasztyletować swego kolegę na spotkaniu towarzyskim. Ranionego nożem w klatkę piersiową mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie lekarze walczą o jego życie. Policja zatrzymała sprawcę. Kilkanaście minut po godz. 4. nad ranem policja w Rzeszowie odebrała wezwanie na pomoc do mieszkania na Nowym Mieście. Kobieta która telefonowała z przerażeniem mówiła o człowieku leżącym w kałuży krwi. Na miejsce natychmiast ruszyły patrole. Gdy policjanci dojeżdżali do wskazanego bloku dostrzegli wybiegającego z klatki schodowej mężczyznę, który na widok radiowozów rzucił się do ucieczki. Kiedy po kliku chwilach pościg się zakończył, okazało się, że mężczyzna uciekał z miejsca zbrodni. W mieszkaniu ugodził nożem kuchennym swego kolegę, z którym tej nocy pił alkohol. W mieszkaniu tego wieczora odbywało się spotkanie towarzyskie. Trzech mężczyzn i kobieta pili alkohol. Nad ranem jeden z mężczyzn wyszedł i wtedy doszło do nieporozumienia pomiędzy dwoma pozostałymi. W alkoholowym widzie 33-letni Paweł chwycił nóż i ugodził nim w klatkę piersiową 32-letniego Sławka. Jeszcze przytomnie zareagowała siedząca z nimi kobieta, która na widok krwi zadzwoniła na policję. Kiedy sprawca próbował uciec nadjechali funkcjonariusze i zatrzymali nożownika. Mężczyzna miał blisko 2,6 promila alkoholu w organizmie. Sprawca to bezdomny człowiek, który zaproszony został na libację do mieszkania. Zatrzymany jest w policyjnych aresztach, kiedy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany. Rannego właściciela mieszkania operowano w szpitalu, jego stan jest ciężki.
Powrót na górę strony