Policjanci z Leska wyjaśniają okoliczności samobójczego skoku z zapory w Solinie, który miał miejsce wczoraj o godz. 19,24. Mężczyzna spacerujący po zaporze w pewnej chwili zdecydował się na desperacki krok i skoczył w dół z wysokości 65 metrów....
Policjanci z Leska wyjaśniają okoliczności samobójczego skoku z zapory w Solinie, który miał miejsce wczoraj o godz. 19,24. Mężczyzna spacerujący po zaporze w pewnej chwili zdecydował się na desperacki krok i skoczył w dół z wysokości 65 metrów. Człowiek odbił się od betonowej ściany i wpadł do wody, która w tym miejscu ma głębokość około 10 m. Prowadzone przez Państwową Straż Pożarną poszukiwania ciała nie przyniosły rezultatu. Dziś po południu płetwonurkowie zejdą pod wodę po wyłączeniu turbin elektrowni.