Dwa razy interweniowała wczoraj podkarpacka policja wobec osób, które zostały oszukane. Sprawcy tych przestępstw są w tej chwili poszukiwani. Ponad 3 tysiące złotych stracił przed południem mieszkaniec Rzeszowa. Chciał sprzedać dolary w kantorze...
Dwa razy interweniowała wczoraj podkarpacka policja wobec osób, które zostały oszukane. Sprawcy tych przestępstw są w tej chwili poszukiwani.
Ponad 3 tysiące złotych stracił przed południem mieszkaniec Rzeszowa. Chciał sprzedać dolary w kantorze przy ul. Cieplińskiego, ale przed drzwiami zaczepił go mężczyzna i zaproponował kupno tej waluty po lepszym kursie. Pokrzywdzony sprawdził cenę zielonych banknotów w kantorze i zdecydował się przyjąć ofertę nieznajomego. Wręczył mu dolary, w zamian otrzymał zwitek banknotów. Dopiero w domu, kiedy rozwinął rulon okazało się, że były tam równo pocięte kartki papieru.
Portfel z kilkoma tysiącami złotych ukradli oszuści, którzy zjawili się wczoraj w południe w domu 73-letniego mężczyzny w Żołyni koło Łańcuta. Właścicicel domu wpuścił mężczyznę i kobietę, którzy zaproponowali mu sprzedaż narzuty i koca. Portfel zabrali, kiedy udało im się odwrócić uwagę starszego mężczyzny.
Latem jesteśmy szczególnie zagrożeni tego typu incydentami. Pamiętajmy:
nie wpuszczajmy do domu obcych ludzi,
nie korzystajmy z przypadkowych okazji (pożyczka pod zastaw tajemniczego kuferka, okazyjne kupno monet, biżuterii, wymiana waluty po kursie wyższym niż w kantorze itd.),
rozmawiajmy o takich pułapkach z ludźmi starszymi, samotnymi, ostrzegajmy ich,
nie zostawiajmy otwratych domów, innymi słowy - nie otwierajmy złodziejom drzwi!