Aktualności

Wypadek spowodowała... osa!

Data publikacji 11.07.2006

Grzeje niemiłosiernie, a jak piekielnie czują najbardziej kierowcy blaszanych samochodów bez klimatyzacji. Nie da się jechać z zamkniętymi oknami. Okazuje się jednak, że otwarte okno może stać się przyczyną wypadku. Taki pech dotknął wczoraj...

Grzeje niemiłosiernie, a jak piekielnie czują najbardziej kierowcy blaszanych samochodów bez klimatyzacji. Nie da się jechać z zamkniętymi oknami. Okazuje się jednak, że otwarte okno może stać się przyczyną wypadku. Taki pech dotknął wczoraj 26-letnią kobietę, która jeździła po Rzeszowie fiatem siena. Kiedy przejeżdżała ulicą Makuszyńskiego, do samochodu wleciała osa. Kierująca, tocząc walkę z owadem, straciła panowanie nad kierownicą i uderzyła w przydrożne ogrodzenie. Sama doznała niegroźnych obrażeń. Nasze meldunki nic nie mówią o powypadkowym losie osy...
Powrót na górę strony