Aktualności

Listonosz zgubił, policjanci znaleźli

Data publikacji 17.11.2006

Policjanci odnaleźli 10 tysięcy złotych, które zginęły listonoszowi. 57-letni listonosz zgłosił o tym, że kiedy w środę wieczorem przejeżdżał przez las koło Mielca został napadnięty i stracił przytomność. Gdy po kilku godzinach ją odzyskał...

Policjanci odnaleźli 10 tysięcy złotych, które zginęły listonoszowi. 57-letni listonosz zgłosił o tym, że kiedy w środę wieczorem przejeżdżał przez las koło Mielca został napadnięty i stracił przytomność. Gdy po kilku godzinach ją odzyskał okazało się, że ktoś zabrał mu worek z pieniędzmi. O napadzie powiadomił policję. Policjanci zwrócili uwagę na to, że człowiek ten zachowuje się jakby był pod wpływem alkoholu. Zbadali jego trzeźwość i stwierdzili, że listonosz był pijany. Miał w ogranizmie 1,78 promila alkoholu. Na miejscu zdarzenia policjanci sprawdzali wersję podaną przez zgłaszającego. Przeszukali teren, na którym miało dojść do napadu. W toku tych działań odnaleźli torbę listonosza. W środku były pieniądze. Z ustaleń dotychczasowych ustaleń wynika, że to nie napad ale raczej zamroczenie alkoholem było przyczyną zdarzenia. Pijany listonosz jadąc przez las stracił panowanie nad pojazdem,  wjechał do rowu i uderzył głową w podłoże lub motocykl tracąc przytomność. Torba z pieniędzmi zostanie przekazana przełożonym doręczyciela. Dzięki policjantom pieniądze trafią więc do odbiorców. Listonosz został zatrzymany do wytrzeźwienia. Gdy dojdzie do siebie, złoży wyjaśnienia.      
Powrót na górę strony