Właściciel przemyskiej firmy nie był świadomy, że jest okradany. Przez kilka miesięcy złodziej wynosił z terenu firmy pocięte kawałki blachy chromoniklowej. Policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który z kradzieży tej uczynił swoje...
Właściciel przemyskiej firmy nie był świadomy, że jest okradany. Przez kilka miesięcy złodziej wynosił z terenu firmy pocięte kawałki blachy chromoniklowej. Policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który z kradzieży tej uczynił swoje główne źródło dochodu. Z dotychczasowych ustaleń przemyskiej policji wynika, że 28-letni złodziej okradał firmę w okresie od połowy sierpnia do 5 grudnia. Przemyślanin przechodził przez ogrodzenie, ciął arkusze blachy na kawałki i sprzedawał je w skupie złomu. To było jego główne źródło dochodu przez prawie pięć miesięcy. Właściciel firmy nie zauważył, że ktoś podkrada mu blachę, bo na terenie firmy znajdują się jej duże ilości. Policjanci w wyniku pracy operacyjnej ustalili sprawcę kradzieży i poinformowali o tym właściciela. Wstępnie oceniono, że złodziej skradł 69 kg blachy chromoniklowej i sprzedał ją w skupie złomu. Funkcjonariusze ustalają, czy w innych punktach skupu nie znajdują się kradzione kawałki blachy. Wyjaśnieniem okoliczności sprawy zajmują się policjanci z Komendy Miejskiej w Przemyślu.