Przestępców, którzy w nocy napadli na dwa domy w Narolu, zatrzymali policjanci z Lubaczowa. Sprawcy chcieli zdobyć pieniądze. Jednego z pokrzywdzonych dotkliwie pobili. Wolnością i łupem cieszyli się zaledwie kilka godzin. Bandyci wdarli się do...
Przestępców, którzy w nocy napadli na dwa domy w Narolu, zatrzymali policjanci z Lubaczowa. Sprawcy chcieli zdobyć pieniądze. Jednego z pokrzywdzonych dotkliwie pobili. Wolnością i łupem cieszyli się zaledwie kilka godzin. Bandyci wdarli się do dwóch domów w Narolu, najpierw do budynku, w którym mieszka 56-letni mężczyzna, potem do mieszkania 55-letniego człowieka. Do obu budynków wdarli się siłą, rozbijając szyby w drzwiach.56-letniego mężczyznę pobili i skopali żądając pieniędzy, połamali mu żebra. Zrabowali kilkaset złotych. Młodszego o rok mężczyznę także traktowali brutalnie. Zabrali pieniędze, telefon komórkowy i dowód osobisty. Bandyci wybrali samotnych mężczyzn, to nie były przypadkowe ofiary. Policjanci zatrzymali napastników wczoraj. 24-letni mieszkaniec Narola był już karany za rozboje, jego 15-letni wspólnik nie miał dotąd konfliktów z prawem. 24-latek trafił do aresztu, nieletni został po przesłuchaniu zwolniony.