Wczoraj wieczorem mieszkaniec Bojanowa (pow. stalowowolski) znieważył niżańskiego funkcjonariusza, groził mu, a na koniec proponował łapówkę. Teraz 42-letni mężczyzna przebywa w areszcie i ... trzeźwieje.Policjant z Niska pełniąc służbę w...
Wczoraj wieczorem mieszkaniec Bojanowa (pow. stalowowolski) znieważył niżańskiego funkcjonariusza, groził mu, a na koniec proponował łapówkę. Teraz 42-letni mężczyzna przebywa w areszcie i ... trzeźwieje.Policjant z Niska pełniąc służbę w patrolu drogowym dał znak do zatrzymania się kierowcy opla corsy. Istniało podejrzenie, że ten może być pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że kierowca faktycznie był nietrzeźwy. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W trakcie wykonywania czynności służbowych przez policjanta, kierowca znieważył funkcjonariusza i groził mu. Potem by uniknąć kary, zaproponował policjantowi 500 złotych w zamian za odstąpienie od czynności. Stróż prawa postąpił w jedyny możliwy sposób - odmówił przyjęcia łapówki. Policjanci ustalili, że mężczyzna był już notowany jako osoba prowadząca pod wpływem alkoholu. Teraz też nie uniknie konsekwencji swoich działań. Tylko za samo usiłowanie wręczenia łapówki grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.