Rzeszowscy policjanci zatrzymali 11 osób zamieszanych w kradzieże pieniędzy, telefonów komórkowych i paserkę. Dwaj podejrzani o włamania i kradzieże trafili do aresztu. Pozostała dziewiątka usłyszała zarzuty handlu skradzionymi komórkami....
Rzeszowscy policjanci zatrzymali 11 osób zamieszanych w kradzieże pieniędzy, telefonów komórkowych i paserkę. Dwaj podejrzani o włamania i kradzieże trafili do aresztu. Pozostała dziewiątka usłyszała zarzuty handlu skradzionymi komórkami. Policjanci odzyskali 10 aparatów telefonicznych, które już wkrótce wrócą do właścicieli. Mężczyźni, którzy trafili do aresztu dwukrotnie włamali się do jednego z rzeszowskich pubów, kradnąc pieniądze i znajdujące się tam towary. Pierwszy raz dokonali tego 1 lutego, drugi raz w nocy z 14 na 15 lutego. Tej samej nocy włamali się też do komisu z telefonami komórkowymi, skąd skradli telefony o łącznej wartości około 6 tys. złotych.Noga powinęła się jednemu z nich, tuż po włamaniu do baru na ulicy Fredry w Rzeszowie. Z łupem 1410 złotych próbował uciekać taksówką. Taksówkę po chwili zatrzymali policjanci. Zatrzymanym okazał się 18-letni mieszkaniec Rogoźnicy. Wkrótce po tym ujęty został jego wspólnik - 27-letni mieszkaniec Przedmieścia Czudeckiego. Policjanci ustalili, że mężczyźni ci skradzione telefony sprzedawali różnym osobom, wykorzystując do tego swoich znajomych jako pośredników. W procederze tym brało udział łącznie 11 osób w wieku od 18 do 21 lat, z terenu Rzeszowa i okolic. Dwaj włamywacze przyznali się do wszystkich zarzucanych im czynów. Sąd zastosował wobec nich trzymiesięczny areszt. Pozostałe osoby przyznały się do nabywania bądź rozprowadzania kradzionych telefonów komórkowych. Dobrowolnie poddały się karze od 6 miesięcy do 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, zwrot kosztów sądowych i kary grzywny. Policjanci odzyskali już 10 telefonów komórkowych. Trwają czynności zmierzające do odzyskania pozostałych. O szczegółach tej sprawy przeczytasz na stronie Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
