Aktualności

Tragiczny początek kwietnia - sześć osób nie żyje

Data publikacji 01.04.2007

Dziś na drogach Podkarpacia zginęło sześć osób, a pięć zostało rannych. Policja wyjaśnia przyczyny tragicznych wypadków. Wstępne ustalenia wskazują na błędy kierujących. O godzinie 2 w Turbii koło Stalowej Woli kierowca łady wjechał w leżącego...

Dziś na drogach Podkarpacia zginęło sześć osób, a pięć zostało rannych. Policja wyjaśnia przyczyny tragicznych wypadków. Wstępne ustalenia wskazują na błędy kierujących. O godzinie 2 w Turbii koło Stalowej Woli kierowca łady wjechał w leżącego na drodze 27-letniego mężczyznę. Potrącony człowiek zmarł. Kierowca zatrzymał się, zostawił samochód i uciekł. Policjanci ustalili już, kto kierował ładą, trwają w tej chwili poszukiwania. Półtorej godziny później na ul. Rymanowskiej w Sanoku kierowca hondy civic w pewnej chwili zjechał na lewy pas ruchu, uderzył w wysoki krawężnik, następnie w latarnię, po czym wjechał w betonowe ogrodzenie cmentarza. W tym wypadku śmierć poniosły cztery osoby - mężczyźni w wieku 22, 21 i 17 lat i 18-letnia kobieta. Do szpitala trafił 24-letni mężczyzna. Policja nie ustaliła na razie, kto kierował hondą. Ofiary wypadku to mieszkańcy powiatu sanockiego. Zobacz zdjęcia z miejsca tragedii. O godzinie 11 doszło do wypadku na obwodnicy Dębicy, na jej skrzyżowaniu z ul. Wielopolską. Kierowca poloneza zderzył się z fordem escortem. Ford uderzył później w słup podtrzymujący sygnalizatory świetlne. Do szpitali trafiło pięc osób, kierowca i pasażerowie forda. Stan trojga lekarze określają jako poważny. Droga krajowa nr 4 jest nieprzejezdna, policja kieruje samochody na objazdy. O godzinie 13 w szpitalu zmarł pasażer forda, 29-letni mieszkaniec powiatu dębickiego. Lekarze walczą o życie 3-letniej dziewczynki.   Na zdjęciach ford escort, który uczestniczył w wypadku w Dębicy. Fot: Krzysztof Rokosz, Super Nowości  
Powrót na górę strony