Aktualności

Policjanci złapali podpalacza

Data publikacji 05.04.2007

Policjanci z Lubaczowa zatrzymali podpalacza. 18-latek wstąpił do ochotniczej straży pożarnej przed dwoma miesiącami. Brał udział w gaszeniu pożarów, ale jak ustalili policjanci to on wcześniej podpalał budynki. Podpalacz od paru tygodni...

Policjanci z Lubaczowa zatrzymali podpalacza. 18-latek wstąpił do ochotniczej straży pożarnej przed dwoma miesiącami. Brał udział w gaszeniu pożarów, ale jak ustalili policjanci to on wcześniej podpalał budynki. Podpalacz od paru tygodni działałał w miejscowości Wielkie Oczy w powiecie lubaczowskim. 20 marca spłonęła stodoła, a pożar zagrażał innym budynkom. 6 dni później, w sąsiedztwie ktoś znów podpalił stodołę sprowadzajac wielkie zagrożenie. Natomiast 1 kwietnia sąsiedzi jednego z gospodarzy zobaczyli ogień w stodole. Okazało się, że w drewnianym budynku paliła się świeczka. Jeszcze kilka minut i wybuchłby kolejny pożar. Sąsiedzi zgasili świeczkę zapobiegając tragedii. Policjanci z Posterunku w Wielkich Oczach od pierwszego zdarzenia zajmowali się sprawą dążąc do wykrycia podpalacza. Wytypowali kilka osób podejrzewanych. Zbierali informacje i analizowali je. Efektem tej pracy było objęcie podejrzeniem 18-letniego mieszkańca tej miejscowości. Mężczyzna ten od stycznia był członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej, i co istotne sam uczestniczył w akcjach gaśniczych. Wczoraj mężczyzna ten został zatrzymany. W czasie przesłuchania podejrzany przyznał się do podpaleń i złożył obszerne wyjaśnienia. Policjantom powiedział, że zrobił to bo nie miał zajęcia, i chciał cię wykazać w środowisku strażackim. Został umieszczony w aresztach lubaczowskiej komendy. Sprowadzenie zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzi lub mienia w wielkich rozmiarach w postaci pożaru zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Foto: KPP w Lubaczowie Na zdjęciach: - podejrzany w aresztach KPP w Lubaczowie, - zniszczona stodoła w wyniku przestępczego podpalenia.  
Powrót na górę strony