Aktualności

Pijany kierowca uciekał, potem chciał wręczyć łapówkę

Data publikacji 30.04.2007

Trzy policyjne radiowozy goniły dziś w nocy nissana almerę, którym kierował pijany kierowca. Drogowy przestępca ruszając spod zajazdu w Rudniku uderzył w stojące na parkingu auto. Świadkowie natychmiast powiadomili policję. Pirat...

Trzy policyjne radiowozy goniły dziś w nocy nissana almerę, którym kierował pijany kierowca. Drogowy przestępca ruszając spod zajazdu w Rudniku uderzył w stojące na parkingu auto. Świadkowie natychmiast powiadomili policję. Pirat został zatrzymany w Leżajsku. Próbował przekupić policjantów. Nissana próbowali zatrzymać policjanci w Nowej Sarzynie, jednak kierowca na widok czerwonego światła latarki i policyjnego munduru przyspieszył. W pościg ruszyły trzy radiowozy leżajskiej policji. Pijany kierowca został osaczony na ul. Mickiewicza w Leżajsku. Jechał z dwoma pasażerami, którzy też byli nietrzeźwi. Policjanci musieli użyć siły, by zatrzymać kierującego, był agresywny. W radiowozie 25-letni mieszkaniec powiatu leżajskiego zaproponował policjantom łapówkę. Chwilę później, w budynku komendy, kiedy był badany alkomatem, wyjął z kieszeni 500 złotych i położył na biurku. Obiecał, że dołoży więcej, jeśli policjanci go wypuszczą. Kierowca trzeźwieje w areszcie, wczoraj miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Odpowie za kierowanie samochodem po pijanemu, próbę przekupstwa, spowodowanie kolizji i ucieczkę, by uniknąć kontroli. Przeczytaj o niedzielnych "wyczynach" pijanych kierowców.    
Powrót na górę strony