Aktualności

Włamali się do sklepu dziadka

Data publikacji 09.05.2007

Po trzech godzinach od zgłoszenia policjanci ustalili wszystkich nastolatków, którzy okradli sklep w Zalesiu pod Łańcutem. Troje to wnuki właściciela sklepu. Wśród złodziei są trzy dziewczyny (w wieku 14 i 16 lat), pozostali to dwaj...

Po trzech godzinach od zgłoszenia policjanci ustalili wszystkich nastolatków, którzy okradli sklep w Zalesiu pod Łańcutem. Troje to wnuki właściciela sklepu. Wśród złodziei są trzy dziewczyny (w wieku 14 i 16 lat), pozostali to dwaj chłopcy (trzynasto- i czternastolatek). Dzieci zaplanowały włamanie dokładnie. Czekały na przystanku vis a vis sklepu do późnego popołudnia. Kiedy klienci już wyszli i właściciel zaczął go zamykać, trzy dziewczyny podeszły do drzwi. Dwie są wnuczkami właściciela. One właśnie, zgodnie z planem, zagadywały dziadka, a ich koleżanka niepostrzeżenie ukryła się na zapleczu. Chwilę później mężczyzna zamknął sklep. Wieczorem ukryta tam dziewczyna otworzyła od wewnątrz drzwi i wpuściła swych wspólników. Dzieci zabrały czekolady, batoniki, papierosy, piwo, pieniądze, karty telefonicze. Łup wart był w sumie 850 złotych. Nastolatki podzieliły się pieniędzmi, a piwo i papierosy ukryły. Wczoraj rano właściciel powiadomił policję, że ktoś okradł jego sklep. Policjanci kilka godzin później wyjaśnili zagadkę. Sprawa ta zakończy się przed sądem rodzinnym.    
Powrót na górę strony