W piątek, sobotę i niedzielę policjanci ujawnili 72 przypadki kierowania pod wpływem alkoholu. Mimo dolegliwych kar i wielu apeli wciąż tak wiele osób decyduje się na jazdę w stanie nietrzeźwości. W niedzielę aż 5 zdarzeń...
W piątek, sobotę i niedzielę policjanci ujawnili 72 przypadki kierowania pod wpływem alkoholu. Mimo dolegliwych kar i wielu apeli wciąż tak wiele osób decyduje się na jazdę w stanie nietrzeźwości. W niedzielę aż 5 zdarzeń drogowych spowodowali pijani kierowcy.
0,8 promila wykazało urządzenie po badaniu 21-letniego Łukasza G., który wczoraj vw golfem zjechał z drogi i uderzył w przepust drogowy. Zdarzenie miało miejsce na łuku drogi w miejscowości Wara koło Brzozowa przed godziną 12. Do szpitala trafili dwaj pasażerowie.
Kilka minut przed godz. 14. W Dębicy Aleksander S. z Kijowa na Ukrainie kierując ciężarowym renault premium z naczepą najechał na zaparkowane na ulicy Rzeszowskiej w Dębicy ciężarowe volvo. Ukrainiec miał prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie.
O godz.18 w na drodze lokalnej w Agatówce koło Stalowj Woli doszło do wypadku, w wyniku którego do szpitala trafili dwaj mężczyźni. Jednym z nich jest 23-letni kierowca peugeota Łukasz G. Miał 3 promile alkoholu w organizmie, gdy jadąc stracił panowanie nad pojazdem zjechał do rowu i dachował.
Do rowu w Jasienicy Rosielnej pod Brzozowem wjechał 41-letni Wiesław S. około godz. 21.30. Kierował fiatem uno. Policjanci w badaniu na alkomacie stwierdzili u niego 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Na placu targowym w miejscowości Jeżowe 20-letni Kazimierz W., kierujący maluchem, najechał na leżącego na jezdni człowieka. Pokrzywdzony to brat kierowcy. Doznał on urazu głowy. Kierowca miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.