Aktualności

Fałszywy alarm na kąpielisku

Data publikacji 09.06.2007

Policjanci, strażacy i ratownicy wspierani przez płetwonurków przez kilka godzin przeszukiwali rzeszowskie kąpielisko "Żwirownia". Młody mężczyzna zawiadomił ratowników, że widział tonącego człowieka. Chłopiec był nietrzeźwy, nie był w stanie...

Policjanci, strażacy i ratownicy wspierani przez płetwonurków przez kilka godzin przeszukiwali rzeszowskie kąpielisko "Żwirownia". Młody mężczyzna zawiadomił ratowników, że widział tonącego człowieka. Chłopiec był nietrzeźwy, nie był w stanie sprecyzować swych myśli. Policja natychmiast zorganizowała akjcę ratowniczą. Do wieczora płetwonurkowie sprawdzili dno kąpieliska, policjanci przeczesali też okolice. Słowa chłopca nie potwierdziły się, nikt ze sporej grupy wypoczywających wczoraj nad wodą nie widział niczego niepokojącego. Policjanci nie znaleźli odzieży na brzegu, żadnych rzeczy. Płetwonurkowie nie znaleźli ciała. Dziś rano policjanci jeszcze raz sprawdzili akwen. Jeszcze raz rozmawiali z trzeźwym już młodzieńcem. Chłopak twierdzi, że przez moment widział nad lustrem wody wyciągnięte w górę ręce.
Powrót na górę strony