Włamywaczy zawiodło rozpoznanie, poszli "na pewniaka". Otworzyli drzwi dopasownym kluczem, weszli do mieszkania i tu jednego z nich złapał mężczyzna, który był w środku. Drugi uciekł, ale policja jest na jego tropie. Włamywacze upatrzyli sobie...
Włamywaczy zawiodło rozpoznanie, poszli "na pewniaka". Otworzyli drzwi dopasownym kluczem, weszli do mieszkania i tu jednego z nich złapał mężczyzna, który był w środku. Drugi uciekł, ale policja jest na jego tropie. Włamywacze upatrzyli sobie mieszkanie w bloku przy ul. Grunwaldzkiej w Przemyślu. Pokonali zamek i weszli. Syn właścicielki mieszkania był w pokoju i szybko złapał jednego z włamywaczy, drugi w tym czasie uciekł przez okno. Policjanci ustalają w tej chwili, kim był wspólnik zatrzymanego na gorącym uczynku 21-letniego Marka K. z Przemyśla.