Aktualności

Dyrektor był bezpieczny, to były ćwiczenia

Data publikacji 06.07.2007

Biurowiec Rzeszowskiego Oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przy ul. Lubelskiej budził dziś przed południem zainteresowanie przejeżdżających i przechodzących tamtędy. Na parkingu gęsto było od policyjnych radiowozów i...

Biurowiec Rzeszowskiego Oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przy ul. Lubelskiej budził dziś przed południem zainteresowanie przejeżdżających i przechodzących tamtędy. Na parkingu gęsto było od policyjnych radiowozów i samochodów służb ratowniczych. Około godziny 9. dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie odebrał telefon od dyrektora Rzeszowskiego Oddziału ARiMR z prośbą o pomoc. W jego gabinecie zabarykadowali się czterej mężczyźni, mocno niezadowoleni, bo odmówiono im dopłat. Zaczęli grozić pracownikom. Policjanci z Komendy Miejskiej przystąpili do rozwiązania tej kryzysowej sytuacji, zabezpieczyli budynek, ewakuowali interesantów i pracowników, bowiem były przypuszczenia, że w biurowcu mogą być niebezpieczne materiały. Do akcji wkroczył negocjator. Pertraktacje z desperatami zakończyły się sukcesem, policja nie musiała siłowo rozwiązywać konfliktu. Powyższy scenariusz jest scenariuszem ćwiczeń, które prowadzili dziś policjanci z Komendy Miejskiej w Rzeszowie.
Powrót na górę strony