Bombę lotniczą z okresu II wojny światowej wykopał wczoraj po południu operator koparki. Mężczyzna pracuje przy budowie domów przy ul. Sikorskiego w Rzeszowie. To już druga bomba w ostatnich tygodniach znaleziona na rzeszowskim Zalesiu. Wykonawcy...
Bombę lotniczą z okresu II wojny światowej wykopał wczoraj po południu operator koparki. Mężczyzna pracuje przy budowie domów przy ul. Sikorskiego w Rzeszowie. To już druga bomba w ostatnich tygodniach znaleziona na rzeszowskim Zalesiu. Wykonawcy robót wezwali policję. Policjanci ogrodzili teren, wystawili posterunki. Wczoraj na budowę przyjechał patrol saperów, jednak dowódca zdecydował, że bomba jest zbyt duża i trzeba skorzystać z większego samochodu. Niebezpieczne wykopalisko ma ok. 1,5 metra długości, średnicę 35 cm. Saperzy zabiorą ją dziś. To już druga bomba znaleziona w tym rejonie w ostatnich tygodniach. Przeczytaj informację o znalezisku z czerwca br. W latach II wojny światowej na rzeszowskim Zalesiu było polowe lotnisko wojskowe. Wczoraj policjanci z Jarosławia zabezpieczali dom w Wólce Pełkińskiej. Podczas remontu pracownicy znaleźli w nim pocisk artyleryjski. Więcej na ten temat. Przed południem saperzy zabrali bombę. Usuwając ją znaleźli jeszcze dwie w pobliżu. Zdjęcie: Andrzej Łapkowski, Super Nowości
