Ślad za nim prowadził za granicę. Wydany został Europejski Nakaz Aresztowania. Tymczasem podejrzany zamieszkał w Polsce, w spokojnej okolicy w pobliżu granicy z Ukrainą i zmienił tożsamość. Policjanci zatrzymali go wczoraj, dziś zostanie...
Ślad za nim prowadził za granicę. Wydany został Europejski Nakaz Aresztowania. Tymczasem podejrzany zamieszkał w Polsce, w spokojnej okolicy w pobliżu granicy z Ukrainą i zmienił tożsamość. Policjanci zatrzymali go wczoraj, dziś zostanie przekazany do dyspozycji tamtejszej prokuratury w Gliwicach. 23-letni Grzegorz G. z Gliwic był kilkakrotnie notowany i karany w związku z łamaniem prawa, m.in. za rozbój. Starał się uciec przed wymiarem sprawiedliwości. Sąd w Gliwicach wydał Europejski Nakaz Aresztowania, w związku z tym, że było podejrzenie, że uciekł na zachód za granicę. Tymczasem mężczyzna osiedlił się w spokojnej miejscowości w powiecie jarosławskim. Posługiwał się cudzym prawem jazdy, podszywając się pod inną osobę. Wczoraj nad ranem był legitymowany przez policjantów z Radymna w związku ze spowodowaniem kolizji. Mężczyzna posłużył się dowodem tożsamości podając fałszywe nazwisko. Recytował wyuczone informacje, jednak nie potrafił powiedzieć jakie było poprzednie nazwisko matki. Poinformowani o tym zatrzymaniu policjanci kryminalni z Jarosławia wiedzieli już o kogo chodzi. Interesowali się nim, bo nie pracował, a z jego zachowania wynikało, że może prowadzić nielegalną działalność. Sprawdzili, że mężczyzna, którego dane podaje zatrzymany odbywa służbę wojskową, a oszust może być poszukiwany przez śląską policję. W obliczu zgromadzonych dowodów Grzegorz G. przyznał się kim jest. Dzisiaj zostanie przekazany do dyspozycji prokuratury w Gliwicach.