Aktualności

Bili, bo zwrócił im uwagę

Data publikacji 21.08.2007

W policyjnym areszcie trzeźwieją dwaj młodzi mieszkańcy Sieniawy. Zatrzymali ich policjanci, kiedy bili mężczyzn na drodze w Sieniawie. Pokrzywdzeni nie mogli przejechać, środkiem jezdni szli trzej młodzi ludzie. Gdy kierowca zwrócił im uwagę,...

W policyjnym areszcie trzeźwieją dwaj młodzi mieszkańcy Sieniawy. Zatrzymali ich policjanci, kiedy bili mężczyzn na drodze w Sieniawie. Pokrzywdzeni nie mogli przejechać, środkiem jezdni szli trzej młodzi ludzie. Gdy kierowca zwrócił im uwagę, odpowiedzieli agresją. Incydent miał miejsce wczoraj około godziny 22 w Rynku w Sieniawie. Kierowca mazdy, 38-letni mężczyzna, musiał się zatrzymać, bo środkiem drogi szli trzej młodzi mężczyźni. Nie chcieli się usunąć, toteż kierowca wysiadł z auta i zwrócił im uwagę. Dwaj z trójki młodych ludzi rzucili się na niego. Bili go, kopali, kopali i bili później brata kierowcy, który wysiadł z mazdy i próbował pomóc odeprzeć atak. Napastnicy skopali też samochód. Awanturę przerwali policjanci z Komisariatu w Sieniawie. Zatrzymali obu agresorów, 19-letniego Bartłomieja i 18-letniego Dawida. Obaj byli pijani, obaj są w areszcie. Pobici mężczyźni wrócili do domu. Sprawców czeka rozprawa przed sądem w postępowaniu przyspieszonym.
Powrót na górę strony