O godzinie 15.50 negacjatorzy porozumieli się z desperatem. Policjanci sprowadzili go z dachu. Policyjni negocjatorzy rozmawiają z młodym człowiekiem, który grozi, że popełni samobójstwo. Jest na dachu 4-piętrowego bloku przy ul. Pisarka w Mielcu. W...
O godzinie 15.50 negacjatorzy porozumieli się z desperatem. Policjanci sprowadzili go z dachu. Policyjni negocjatorzy rozmawiają z młodym człowiekiem, który grozi, że popełni samobójstwo. Jest na dachu 4-piętrowego bloku przy ul. Pisarka w Mielcu. W akcji biorą udział służby ratownicze. 22-letni mężczyzna uciekł na dach z mieszkania, kiedy przyszli po niego policjanci. Jest poszukiwany, ma odsiedzieć wyrok za kradzieże mieszkaniowe. Policjanci z Mielca ustalili, że jest u swego znajomego przy ul. Pisarka. Mężczyźni nie wpuścili policjantów, a poszukiwany uciekł przez balkony na dach. Zagroził, że skoczy i popełni samobójstwo. Na miejscu pracują policjanci, psycholog, negocjatorzy, są strażacy i lekarze. Trwają negocjacje z młodym człowiekiem, mieszkańcem powiatu rzeszowskiego.